Zima to nie tylko niskie temperatury, ale również wilgoć. Takie warunki atmosferyczne szkodzą urządzeniom elektronicznym. Komputery czy telefony możemy łatwo chronić i ograniczyć korzystanie z nich na mrozie. Co z urządzeniami, które są wystawione na działanie warunków atmosferycznych? Takie pytanie zadają sobie użytkownicy aparatów słuchowych, którzy zimą również muszą z nich korzystać – często na zewnątrz. Jak zadbać o tego typu urządzenia w czasie mrozów i wilgoci?
W jaki sposób zima może wpływać na aparaty słuchowe?
Problemem w zimie są nie tylko niskie temperatury – te w przypadku aparatów słuchowych nie są tak problematyczne, gdyż aparat jest ogrzewany przez ciało. Prawdziwym problemem jest wilgoć – częste opady deszczu i śniegu są w stanie uszkodzić aparat słuchowy. Jak rozpoznać, że z naszym aparatem słuchowym coś się dzieje? Przede wszystkim na skutek wilgoci może ucierpieć mikrofon i słuchawka – najczulsze i najbardziej wystawione na różnego rodzaju uszkodzenia elementy urządzenia. Co więcej, uszkodzone mogą zostać przewody, a elementy metalowe mogą zacząć korodować. Jeżeli aparat słuchowy zaczyna się samoistnie wyłączać, dźwięk zanika lub pojawia się tylko na chwilę, występują zakłócenia, głos jest zniekształcony albo pojawiają się problemy z uruchomieniem urządzenia, można podejrzewać, że aparat słuchowy został uszkodzony przez wilgoć. Oczywiście, należy wykluczyć inne, łatwiejsze do usunięcia czynniki, takie jak słabe baterie czy zły stan wkładki usznej. Jeżeli jednak mimo sprawdzenia wymienionych aspektów problem się powtarza, dobrze jest pomyśleć, o ochronie aparatu słuchowego przed wilgocią.
Jak chronić aparaty słuchowe przed wilgocią?
Aby aparat słuchowy nie został uszkodzony przez wilgoć, należy chronić go przed działaniem warunków atmosferycznych. Doskonałym rozwiązaniem mogą okazać się nauszniki, które chronią okolice uszu lepiej niż czapka. Można również zastanowić się nad zakupem nauszników, które ograniczają hałas. Wtedy nie tylko ochronimy nasz aparat słuchowy, ale również będziemy chronić narząd słuchu przed dalszymi uszkodzeniami. Takie nauszniki to zwykle wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych, a mogą nas uchronić przed awarią znacznie droższego urządzenia. Jeżeli z jakiegoś powodu nauszniki nie są dobrym rozwiązaniem, dobrze jest wyposażyć się w kilka czapek, lub opasek na uszy. Dlaczego nie wystarczy jedna? Ponieważ czapki czy opaski z czasem zaczynają chłonąć wilgoć. Podczas dłuższego przebywania na zewnątrz, dobrze kontrolować stan czapki – jeżeli staje się wilgotna, dobrze jest ją zmienić. Doskonale sprawdzą się opaski przeciwpotowe, które często są używane przez sportowców. Opaski takie doskonale wchłaniają wilgoć i zatrzymują ją w środku, chroniąc aparat słuchowy przed jej negatywnym działaniem. Koszt takich akcesoriów to również kilkadziesiąt złotych. Co jednak, jeżeli aparat słuchowy już zetknął się z wilgocią? Możemy próbować ratować sytuację, kupując zestaw do suszenia aparatów słuchowych. Ceny specjalnych osuszaczy to od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.
Postaw na nowoczesne urządzenie
Producenci nowoczesnych aparatów słuchowych doskonale zdają sobie sprawę z zagrożeń, jakie można napotkać w czasie codziennego korzystania z urządzeń. Wielu z nich stosuje już rozwiązania, które ograniczają negatywne skutki wilgoci dla aparatów – warto inwestować w takie modele. Nie zwalnia to nas jednak z odpowiedzialności. Jeśli tylko możliwa jest dodatkowa ochrona urządzenia, warto ją zastosować.
źródło: strefasluchu.pl – sklep z aparatami słuchowymi
